Compliance od kuchni – czyli jak ugotować dobrą strategię zgodności w firmie?
- Judyta Kasperkiewicz
- 17 kwi
- 3 minut(y) czytania
Autor: Judyta Kasperkiewicz, adwokat / audytor wewnętrzny, ISO 37001, ISO 37301, specjalizujący się w compliance

📅 Stan prawny: kwiecień 2025
W erze regulacyjnej inflacji, wzmożonego nadzoru oraz wysokich kar administracyjnych, compliance przestaje być eleganckim dodatkiem do strategii – staje się jej integralną częścią. Budowa skutecznego systemu zgodności w organizacji przypomina gotowanie: trzeba znać przepisy, rozumieć składniki i mieć odpowiednie narzędzia. Inaczej zamiast finezyjnego dania wyjdzie legislacyjny zakalec.
🧂 Składniki obowiązkowe – czyli co prawo już nakazuje
Strategia compliance to nie tylko „dobrze ją mieć”, ale coraz częściej – „musisz ją mieć”.
Oto wybrane przepisy i akty, które nakładają taki obowiązek:
🔹 RODO (Rozporządzenie UE 2016/679)
– Wymaga wdrożenia odpowiednich środków technicznych i organizacyjnych zapewniających zgodność z przepisami o ochronie danych osobowych (art. 24 ust. 1).– Dokumentacja, analiza ryzyk, procedury reagowania na incydenty – wszystko to jest compliance w czystej postaci.
🔹 Ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (AML)
– Obowiązek wdrożenia systemu wewnętrznego zgodności w instytucjach obowiązanych (art. 50 i n.).– Wymaga m.in. opracowania polityki AML, przeprowadzania szkoleń i stosowania środków bezpieczeństwa finansowego.
🔹 Dyrektywa UE 2019/1937 – tzw. Dyrektywa o sygnalistach
– Nakłada obowiązek stworzenia wewnętrznych kanałów zgłaszania naruszeń i ochrony osób zgłaszających (whistleblowerów).– Implementacja do polskiego porządku prawnego jest opóźniona, ale oczekiwana w 2025 r.
🔹 Dyrektywa CSRD i standardy ESRS
– Od 2024/2025 wiele firm będzie zobowiązanych do ujawniania danych niefinansowych, w tym strategii zarządzania ryzykiem zgodności z ESG.– Compliance staje się tu narzędziem do minimalizowania ryzyk związanych z greenwashingiem czy naruszeniami praw człowieka w łańcuchu dostaw.
🔹 Rozporządzenie DORA (Digital Operational Resilience Act)
– Dotyczy sektora finansowego. Wymusza systematyczne zarządzanie ryzykiem ICT, testowanie odporności cyfrowej i współpracę z organami nadzoru. Weszła w życie 17 stycznia 2025 r. – to najwyższy czas na compliance.
👩🍳 Przepis na strategię zgodności – krok po kroku
1. Tone at the top – czyli kto jest szefem kuchni
Zarząd i kadra kierownicza muszą być pierwszymi ambasadorami zgodności. Bez ich wsparcia compliance będzie jak kuchnia bez ognia – teoretycznie wyposażona, ale bezużyteczna.
2. Mapa ryzyk regulacyjnych
Zidentyfikuj najważniejsze „składniki ryzyka” – różne branże mają inne smaki:
– fintech: AML, DORA, GDPR,
– medtech: MDR, RODO,
– produkcja: ESG, CSRD, BHP,
– retail: prawo konsumenckie, whistleblowing.
3. Polityki, procedury, regulaminy
Nie chodzi o to, by mieć segregator na półce, ale żywy dokument, który rzeczywiście pomaga. Dobry przepis jest krótki, zrozumiały i dostosowany do realiów biznesu.
4. Szkolenia i testy zgodności
Bez edukacji compliance to fikcja. Szkolenia muszą być:
– obowiązkowe,
– cykliczne,
– z mierzalnymi efektami (np. testy lub certyfikaty).
5. Whistleblowing – zawór bezpieczeństwa
Zgodnie z dyrektywą UE 2019/1937, kanały zgłoszeń mają być bezpieczne, poufne i dostępne. Dobrze zaprojektowany system zgłoszeń działa jak czujnik dymu – nie zapobiega pożarowi, ale pozwala szybko zareagować.
6. Audyt i ewaluacja
Compliance to nie „ugotuj raz i zapomnij”. System musi być cyklicznie audytowany i dostosowywany do zmian prawa i praktyki rynkowej.
🧯 Najczęstsze błędy – czyli jak nie przypalić systemu
❌ Brak zasobów i wsparcia kierownictwa
❌ Przerost formy nad treścią – dokumentacja „dla inspektora”, a nie dla pracownika
❌ Ignorowanie ryzyk branżowych lub cyfrowych
❌ Szkolenia odhaczone „dla zasady”
❌ Brak monitoringu efektywności działań compliance
🥣 Compliance jako przewaga konkurencyjna
Dobrze zaprojektowany system compliance:
✔️ chroni przed sankcjami,
✔️ zwiększa wiarygodność wobec kontrahentów i regulatorów,
✔️ stanowi wartość dodaną w procesach M&A, przetargach i ekspansji zagranicznej.
Zgodność to nie koszt – to inwestycja w trwałość modelu biznesowego.
📝 Podsumowanie
Compliance nie jest jedynie „produktem ubocznym” regulacji – to kluczowe narzędzie zarządzania ryzykiem, reputacją i procesami wewnętrznymi. A dobrze zaprojektowany system zgodności działa jak kuchnia z gwiazdką Michelin: jest skuteczny, estetyczny i sprawia, że firma serwuje „dania”, które regulatorzy i rynek przyjmują z uznaniem.
📌 Chcesz wdrażać skuteczną strategię compliance – opartą na obowiązujących przepisach i realnych potrzebach Twojej firmy? Skontaktuj się – otrzymasz wsparcie w zaprojektowaniu rozwiązania, które działa, a nie tylko wygląda dobrze na papierze.
Zdjęcie: freepik.com
Kommentare